Elastyczność specjalistów i menedżerów na rynku pracy

Elastyczność specjalistów i menedżerów na rynku pracy

78% specjalistów i menedżerów chce móc wykonywać pracę indywidualną w skupieniu w domu, a 56% z nich chce pracować kreatywnie z domu. Na to, jak bardzo kadra wyższego szczebla docenia elastyczność w miejscu pracy wskazuje również to, że co dziesiąty respondent byłby w stanie zaakceptować obniżkę wynagrodzenia w zamian za zwiększenie możliwości pracy zdalnej.

31% firm w Polsce planuje nowe rekrutacje, ale 46% nie przewiduje zmian kadrowych. O zwolnieniach myśli już 21% pracodawców znad Wisły
Budżet marketingowy na 2024 rok. Tych działań nie powinno w nim zabraknąć.
Rewolucja technologiczna 4.0 na rynku pracy Ponad połowa pracowników nie wie, czy ich firma wykorzystuje AI

Druga edycja raportu Antal oraz Cushman & Wakefield „Elastyczność specjalistów i menedżerów na rynku pracy” opisuje trendy m.in. w zakresie elastyczności specjalistów i menedżerów w kontekście czasu pracy, miejsca jej wykonywania, ale także – zajmowanej przez nich roli.

Wkroczyliśmy w pewnym sensie w wyjątkowe czasy, kiedy pierwszy raz możemy decydować o stylu pracy w zależności od jej specyfiki czy konkretnych zadań do wykonania. Pojawiają się też setki nowych możliwości – między innymi dostęp do kompetencji ulokowanych w jakimkolwiek miejscu na świecie. 41% ankietowanych w ogóle nie pracuje w biurze, natomiast niemal co trzeci specjalista wrócił do pracy w modelu hybrydowym, łącząc pracę z biura z pracą zdalną. Pracodawcy, którzy chcą zatrzymać najlepszych ludzi teraz i w przyszłości, będą musieli umieścić pojęcie elastycznej pracy na pierwszym miejscu i wokół niego budować strategię działania firmy – mówi Artur Skiba, Prezes Zarządu Antal.

Zachwiany work-life balance
Ponad 30% specjalistów i menedżerów uważa, że pracuje więcej niż przed pandemią i ma trudności w rozgraniczaniu czasu pracy i czasu wolnego. Przy tym ponad połowa ankietowanych jest zdania, że pracuje tyle samo co zwykle i również tyle samo czasu przeznacza na rozwój prywatny. 67% pracujących w branży IT i telekomunikacji jest zdania, że ilość ich pracy się nie zmieniła. Natomiast co 5 ankietowany reprezentujący branżę nieruchomości oraz budowlaną twierdzi, że obecnie pracuje mniej niż zwykle.

Zgodnie z Raportem Płacowym Antal z marca 2021 roku prawnicy skorzystali najbardziej podczas pandemii. Ich średnie miesięczne wynagrodzenie wyniosło 12 742 zł brutto. Na bardzo dobry rok zarówno dla kancelarii, jak i prawników in-house wpłynęła sytuacja gospodarcza – zmiany w prawie podatkowym i prawie pracy. Może być to powiązane z tym, że ¾ specjalistów i menedżerów reprezentujących kancelarie prawnicze uważa, że pracuje więcej niż do tej pory i nie jest im łatwo rozgraniczyć czas pracy od czasu wolnego – komentuje Agnieszka Tymoszyk, Senior Client Manager, Antal.

Jakie zadania wykonywane są efektywniej z domu, a jakie z biura?
Kwestia pracy zdalnej dzieli menedżerów oraz pracowników korporacji na dwie niemal równe grupy. Jedni twierdzą, że to praca poza biurem daje większą efektywność. Drudzy uważają, że prawdziwa praca jest w biurze i jeśli nie widzą swoich pracowników, to znaczy, że oni nie pracują. 88% badanych uważa, że pracodawcy powinni oferować większe możliwości pracy zdalnej, a 86% respondentów, że biura powinny być bardziej elastyczne i zapewniać szybką zmianę miejsc dla pracowników w zależności od wykonywanych zadań.
W przypadku spotkań specjaliści i menedżerowie zdecydowanie preferują biuro niż dom bądź inne miejsce, z którego mogliby łączyć się online. Ankietowani zauważają potrzebę budowania zaangażowania poprzez kontakty face to face, szczególnie w przypadku burzy mózgów w zespole (59%), spotkań zewnętrznych z potencjalnym klientem (57%) oraz wewnętrznych w ramach firmy (56%). W przypadku pracy indywidualnej oraz kreatywnej ankietowani preferują wykonywanie swoich obowiązków z domu – odpowiednio 78% i 56%.

Jest wiele argumentów za i przeciw pracy zdalnej, ma ona tyle samo przeciwników, co zwolenników.
Z badania “Elastyczność specjalistów i menedżerów w dobie zmiany” wynika jednak jasno, że łączenie pracy z biura i domu to przyszłość. Już teraz większość warszawskich firm wdraża schemat 2 na 3, co oznacza, że zależnie od firmy pracujemy 2 dni w domu, a 3 w biurze, albo odwrotnie – komentuje Dominika Kowalska, Associate, Workplace Strategy, Office Department, Cushman & Wakefield. Część firm w ogóle nie wyznacza stałego miejsca pracy, można pracować wyłącznie zdalnie.  Te scenariusze sprawiają, że coraz więcej pracowników biurowych, którzy mogą wykonywać pracę niezależnie od miejsca, będzie chciało w tej kwestii elastyczności – dodaje.

Wideokonferencje ważnym aspektem organizacji dnia w pracy
Jednym z rezultatów pandemii jest wzrost znaczenia i organizowania wideokonferencji. Połowa specjalistów i menedżerów stwierdza, że w tygodniu poświęca na spotkania online poniżej 5 godzin. ¼ spędza tygodniowo od 6 do 10 godzin, a 11% badanych poświęca od 11 do 15 godzin na wideokonferencje. Ponad połowa badanych jest zdania, że liczba wirtualnych spotkań w ciągu tygodnia jest odpowiednia, podczas gdy więcej niż co 5 specjalista uważa, że jest ich zbyt dużo.
Wchodząc w nowy rok 2021 kadry zarządzające przedsiębiorstwami miały świadomość, że system pracy zdalnej to coś, co bez wątpienia pozostanie z nami na dłużej i należy kontynuować działania związane z wdrażaniem narzędzi i rozwiązań, które powodują jej usprawnianie i płynność, a tym samym cyfrowy rozwój organizacji. Jednym z takich narzędzi są aplikacje i programy pozwalające na spotkania online.

Czas poświęcany na wideokonferencje wpływa na organizację dnia pracy i na zmniejszenie ilości godzin przeznaczanego na pozostałe zadania w ciągu dnia. Pracodawcy powinni odpowiednio dobierać liczbę i pory dnia na wideokonferencje, aby pracownik nie poczuł się nimi zmęczony. Warto zadbać o odpowiednie przeszkolenie kandydata co do ergonomii pracy i korzystania z tego typu narzędzi, potrzebnych przerw, aby spotkania w formie on-line nie były ani trochę mniej efektywne niż te in-person – komentuje Karolina Bucka, Team Leader Antal, IT Services. Według dyrektora i założyciela Stanford Virtual Human Interaction Lab, profesora Jeremy Bailensona spędzanie godzin na platformach do wideorozmów niesie za sobą konsekwencje psychologiczne. Zarówno ilość kontaktu wzrokowego, jaki nawiązujemy na czacie wideo, jak i wielkość twarzy na ekranach jest nienaturalna. Dodatkowo, takie aspekty jak widok siebie podczas czatów wideo w czasie rzeczywistym czy liczba zdalnie przechwyconych informacji i bodźców jest męcząca – dodaje

Źródło: Biuro Prasowe Antal
Grafika: Freepik