Czy inteligentne specjalizacje regionu mają wpływ na to, jakie wydarzenia odbywają się na Podkarpaciu? Rozmowa z Władysławem Ortylem, Marszałkiem Województwa Podkarpackiego.
Jaką rolę w promocji województwa podkarpackiego odgrywają organizowane, bądź współorganizowane przez Urząd Marszałkowski wydarzenia?
WO: Myślę, że Samorząd Województwa Podkarpackiego jest głównym graczem jeśli chodzi o eventy promocyjne w naszym województwie. Jesteśmy właścicielami Centrum Wystawienniczo Kongresowego G2A Arena, gdzie dziś odbywają się te największe wydarzenia promocyjne, które są wizytówką naszego regionu. Nie zawsze jesteśmy ich organizatorem, bo często jedynie współpracujemy przy organizacji z innymi podmiotami, ale to właśnie tam odbywają się wydarzenia dla nas najistotniejsze. To niezwykle ważne, bo jest to miejsce kluczowe dla Podkarpacia z gospodarczego i komunikacyjnego punktu widzenia. Tam zlokalizowane są Park Naukowo Technologiczny, Specjalna Strefa Ekonomiczna, siedziby innowacyjnych firm, Ośrodek Kształcenia Pilotów Politechniki i oczywiście lotnisko. Ta koncentracja ważnych elementów gospodarki naszego regionu sprawia, że przykładamy bardzo dużą wagę do wydarzeń, które się tam odbywają. One naprawdę są potrzebne, a ich promocyjny wymiar dla regionu jest wyraźnie widoczny.
Czy inteligentne specjalizacje regionu mają wpływ na to, jakie wydarzenia odbywają się na Podkarpaciu?
Mają, gdyż wytyczają one kierunki rozwoju naszego regionu. Także w kontekście pomocy adresowanej do firm. Mówię tutaj o różnych instrumentach finansowych z Regionalnego Programu Operacyjnego, które trafiają do małych i średnich przedsiębiorstw województwa podkarpackiego. Inteligentne specjalizacje układają nasze priorytety, a są nimi lotnictwo i kosmonautyka, informacja i telekomunikacja, jakość życia oraz motoryzacja. To dziedziny, które chcemy u nas rozwijać, ale także – wracając do pytania – promować je poprzez organizację lub współorganizację wydarzeń regionalnych, krajowych czy wręcz międzynarodowych, bo takie też robimy.
Które z ostatnio zorganizowanych w województwie podkarpackim wydarzeń określiłby Pan, jako promocyjnie najlepsze?
Takich wydarzeń na pewno było kilka i wszystkie wiązały się pośrednio lub bezpośrednio ze wspomnianymi inteligentnymi specjalizacjami. Z punktu widzenia promocji regionu uważam, że najważniejszym wydarzeniem był Kongres Gospodarczy 590 pod patronatem Prezydenta Andrzeja Dudy i z jego udziałem. Dzięki temu wydarzeniu mieliśmy możliwość pokazania Podkarpacia w bardzo dobrym świetle. Także podkarpackie firmy miały możliwość zaprezentowania swoich produktów, zaistnieli podkarpaccy biznesmeni. Tutaj też prezentowaliśmy naszą nową inteligentną specjalizację, jaką jest motoryzacja. Te trzy dni kongresowe były stale omawiane w ogólnopolskich serwisach informacyjnych. Szczególnie wypowiedzi Pani Premier Beaty Szydło, Pana Prezydenta i Pana Wicepremiera Mateusza Morawieckiego były wielokrotnie emitowane i przedrukowywane. To się przebiło i oczywiście zawierało informację, że wydarzenie miało miejsce w województwie podkarpackim.
Kolejnym istotnym eventem był Konkurs Łazików Marsjańskich, który odnosił się do innej inteligentnej specjalizacji, czyli lotnictwa i kosmonautyki. Tu pole do popisu miała Politechnika Rzeszowska, która mogła zaprezentować swoje osiągnięcia. Pokazali się młodzi ludzie, którzy – będąc prekursorami – rozwijają dziedzinę łazików. To wydarzenie pokazywało rzeczy, które dopiero zaczynają się dziać na świecie, a na podkarpaciu jesteśmy – można powiedzieć – pionierami. Trzeba to promować i pokazywać. Warto wspomnieć też o wydarzeniu, które w pewnym wymiarze dotyczy jakości życia – kolejnej inteligentnej specjalizacji regionu. Mam na myśli Zjazd Hodowców Bydła Simentalskiego. Tu promowaliśmy konkretny produkt regionalny, czyli podkarpacką wołowinę. To zdrowa i ekologiczna żywność. Niesie ze sobą bardzo dużo pozytywnych konotacji, które dobrze wpływają na wizerunek Podkarpacia.
Była mowa o wydarzeniach biznesowo-gospodarczych. Czy można wskazać ważne wydarzenia, które mają wymiar kulturalny albo historyczny?
Patrząc na województwo podkarpackie, musimy kierować się też oczywiście szacunkiem do dziedzictwa regionu, do kultury, sztuki i naszego historycznego dorobku. W tym obszarze wyróżniającym się wydarzeniem było otwarcie Muzeum Ulmów w Markowej, które ma wymiar globalny. Porównując wszystkie wspomniane wydarzenia, to właśnie otwarcie muzeum odbiło się w mediach największym echem. Przebiło się do ogólnopolskich i zagranicznych mediów. Ta placówka cały czas zajmuje się problematyką Holokaustu, ratowania Żydów na naszych terenach, a o jej działalności stale się mówi. Jeśli muzeum obecne jest w mediach, to wspominana jest także Markowa i Podkarpacie.
Co daje organizatorom wydarzeń zlokalizowanych w naszym regionie patronat Marszałka?
Staramy się, żeby ten patronat nie sprowadzał się do samego hasła i logotypów. Chcemy być na tych wydarzeniach obecni, osobiście staram się brać w nich udział, przekazywać swoje pomysły i spostrzeżenia, rozmawiać o najnowszych inicjatywach z obszaru gospodarki regionalnej. Ten patronat pozwala na nasze większe zaangażowanie w dane wydarzenie i z tego punktu widzenia jest istotny. Poprzez nasz patronat legitymizujemy też w jakiś sposób dane wydarzenie. Uczestnicy mają wtedy pewność, że w jego trakcie – oprócz realizacji celów organizatora – będą też zaznaczone akcenty promocyjne spójne z polityką informacyjną regionu.
Jak oceniłby Pan zaangażowanie podkarpackich przedsiębiorców w organizację wydarzeń, które promują nasze województwo?
Przedsiębiorcy z województwa podkarpackiego angażują się i są obecni. Tutaj zwrócę uwagę na pewien aspekt. Oprócz organizacji wydarzeń w regionie zarząd województwa podkarpackiego uczestniczy również w eventach organizowanych poza granicami Podkarpacia, ale także poza granicami kraju. Staramy się, by umożliwić uczestnictwo w takich wydarzeniach przedstawicielom naszych firm. Tworzymy misje gospodarcze i promujemy się w „terenie”, a to jest bardzo ważny element całej komunikacji o naszym regionie. Jako marszałek województwa chcę nawiązywać, rozwijać i podtrzymywać współpracę gospodarczą z regionami w Europie i poza nią. Jadąc na spotkania związane z taką kooperacją bez przedsiębiorców, którzy stanowią zaplecze gospodarcze województwa, nie mógłbym liczyć na wymierne efekty. Naszych rodzimych przedsiębiorców mogę jedynie pochwalić, bo współpraca z nimi wypada bardzo dobrze. Organizujemy właśnie Aerospace & Defense Meetings, czyli ważne wydarzenie, które odbędzie się w maju. Za mną spotkania z firmami Doliny Lotniczej. Zachęcamy tych przedsiębiorców do udziału w wydarzeniu i tłumaczymy, na jakich zasadach możemy im w tym pomóc. Tu w grę wchodzi nawet refundacja udziału w takim evencie.
Czy Pana zdaniem mniejsze wydarzenia organizowane w regionie, będące oddolną inicjatywą firm z sektora MŚP, również dokładają się do tego promocyjnego koszyczka?
Oczywiście. Choć dominują te największe imprezy, to nie możemy zapominać o tym, że są firmy, które pod naszym patronatem i z naszą współpracą organizują mniejsze, ale nadal ciekawe przedsięwzięcia. Mam tu na myśli Klaster EXPO, w którym zgromadziły się przedsiębiorstwa z branży wystawienniczej, targowej i promocyjnej. Te firmy organizują skuteczne eventy, o których słychać w kraju, i my doceniamy ich aktywność. Nie wszystko przecież musi dziać się z inicjatywy marszałka, dlatego zachęcamy, by takie przedsiębiorstwa przynosiły propozycje i je realizowały np. pod naszym patronatem, choć nie ukrywam, że dla nas kluczowe są te wydarzania, które mają charakter ponadregionalny, ogólnopolski czy międzynarodowy. Są jednak również eventy organizowane w powiatach lub małych miastach, które mają promocyjny potencjał. W nich też staramy się uczestniczyć, staramy się je wspierać, bo mogą się rozwinąć i zwiększyć zasięg. Przykładem na to jest Podkarpacki Festiwal Nauki i Techniki, który przez kilka edycji objechał wszystkie powiaty. Tam musieliśmy poczynić pewne inwestycje w narzędzia do promocji nauki i innowacji, by zachęcić samorządy lokalne do wzięcia udziału w Festiwalu. To był pewien koszt, który dzisiaj się zwraca. Obecnie samorządy są już w stanie samodzielnie pokryć koszty organizacji kolejnych edycji Festiwalu na swoim terenie. Nie ma już ingerencji od nas, z Samorządu Województwa Podkarpackiego. Czasem taki zastrzyk, wygenerowanie motywującego impulsu wystarcza, by zachęcić do organizacji tego typu wydarzeń.